Drodzy psiarze,koniarze,kociarze !
Pogoda już nie letnia sami to dobrze odczuwamy :/ Nakładanie dziesięciu warstw nie należy do najprzyjemniejszych czynności zwłaszcza poranną porą . My jednak możemy się jakoś "docieplać" ale nasi milusińscy niezbyt . Fakt - zmieniają sierść na zimową ( tony kłaków w czasie szczotkowania ) ale i tak należy im pomóc . Epoki lodowcowej może i jeszcze nie ma ale apeluje tak zawczasu żeby móc się przygotować . Myślę o np.: derkach dla koni ,ale bez przesady - nie róbmy z konia dmuchanego pontonu ; ociepleniu bud , o hartowaniu zwierzaków ( i nas samych :) , suplementach witaminowych ( to i dla zwierzaków okres osłabionej odporności ). Pamiętajmy również ,że to już najwyższy czas żeby założyć karmnik dla ptaków , tak aby mogły się przyzwyczaić .Piszcie o swoich sposobach przygotowania się na chłody, mrozy i wieczory przy kominku z psem przy sercu i kotem na kolanach....i koniem w stajni :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz