poniedziałek, 10 grudnia 2012

Zgrany duet :)

Siemson ! Jak Wam leci ? Mam nadzieję ,że dobrze :)

   Dziś post poświęcam niezwykłemu duetowi : mojej koleżance i "jej" klaczy . We dwie potrafią zrobić niesamowite rzeczy . Ich partnerstwo udowadnia , że każdy koń - nieważne, czy czystej krwi ,czy też zwykły siwek - który zostanie obdarzony uczuciem ,zaufaniem i troskliwą opieką jest zdolny do niemal wszystkiego ,a na pewno na wszystko pozawala swojemu dwunożnemu przyjacielowi .Osobiście podziwiam ich współpracę ,mimo że nie zawsze idzie po myśli jeźdźca ,ale ,czy pod wozem ,czy na wozie są nierozłączne .
                               
"Przyjaźń to magia!" :)
                               
Tego chyba nie trzeba komentować ;)
                                
Wytarzany konik to szczęśliwy konik (choć troszkę mniej radosny jeździec perspektywą czyszczenia) 

Mam nadzieję,że dziewczyny Was trochę zainspirowały .
A jakie są Wasze doświadczenia i przygody związane z  czworonożnymi przyjaciółmi ???
Odpowiedzi,zdjęcia nadsyłajcie na nasz e-mail : the.animals.lovers@gmail.com
Czekamy i pozdrawiamy :)


Chciałabym serdecznie podziękować Martynie Kubali za udostępnienie nam swoich zdjęć . Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych niesamowitych efektów poczynań tego zgranego duetu .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz